Mrożenie ryb to świetny sposób na zwiększenie dostępności tych wodnych delikatesów dla smakoszek i smakoszy mieszkających z dala od mórz, jezior i rzek, bez względu na porę roku. O tym, jak przejść z etapu zamrożonego filetu do produktu gotowego do dalszej obróbki dowiecie się z tego tekstu. Co ważne, napiszemy tu o tym, jak tegoż filetu nie zniszczyć oraz o tym, jak sprawić, by zachował maksimum smaku i walorów odżywczych.

Dlaczego mrozimy ryby:

Mięso rybiego pochodzenia jest wyjątkowo delikatne, ale też wymagające. Szybko się psuje, zaczyna nieprzyjemnie pachnieć i nie tylko traci swoje właściwości smakowe – może zwyczajnie zaszkodzić. Dlatego, zaraz po wyłowieniu ryby są oprawiane i umieszczane w specjalnych chłodniach. Stamtąd trafiają sklepów – zwarte i zawarte w lodowej oprawie. Wybierając potencjalne danie, warto sprawdzić informacje zawarte na jego opakowaniu: miejsce pochodzenia i datę zamrożenia. Dzięki temu ostatniemu, termin przydatności do spożycia ryby to nawet rok! Oczywiście, o ile zaczniemy przygotowywać mięso zaraz po rozmrożeniu – ryb nie wolno zamrażać ponownie.

 

Metoda 1: Rozmrażanie w lodówce

Najlepszym, bo najpewniejszym, najbezpieczniejszym (zarówno dla walorów smakowych, jak i estetycznych) jest powolne rozmrażanie w lodówce.

Filet przyniesiony do domu (najlepiej w specjalnej torbie termicznej) należy wyłożyć na talerz i umieścić w lodówce. Minusem tego sposobu jest czas potrzebny do odtajania mięsa. Zamrożony filet potrzebuje, w zależności od wielkości, nawet doby, by osiągnąć „zdatność do dalszej obróbki”.

Tutaj musimy szczególnie uczulić na częsty błąd popełniany w zbyt wielu kuchniach:

Ryb nie rozmrażajmy w temperaturze pokojowej. Ich mięso kryje wiele bakterii, które pod wpływem ciepła zaczynają intensywnie się rozmnażać i przyśpieszać proces psucia. Jeśli nie dogotujecie lub nie dosmażycie takiej ryby – zatrucie pokarmowe macie niemal gwarantowane.

 

Rozmrażanie – metoda 2: Wszystko (w) płynie

Znacznie szybciej rozmrozicie rybę z pomocą wody gazowanej lub mleka. Zamrożony filet umieśćcie w misce, którą następnie zalejcie wodą. Jeśli zdecydujecie się na wykorzystanie mleka, Wasze rybne danie nabierze bardziej kremowego smaku.

Niewielkie kawałki mięsa można rozmrozić używając wody z kranu. Ważne by ogrzewać ją stopniowo – zaczynając od bardzo zimnej wody i co chwila podnosić temperaturę. Pamiętajcie, by skończyć, gdy zaczniecie oblewać filet letnią wodą. Jeśli potraktujecie mięso zbyt ciepłą, zawarte w nim białka zaczną się ścinać. W efekcie, filet po usmażeniu będzie nie tyle kruchy, co sypki. Choć wielu amatorów rybich przysmaków korzysta z tej metody – nie polecamy jej ze względu na spore zużycie wody.

 

Rozmrażanie – metoda 3: Piekarnik

Owszem, ale tu też jest haczyk: Zamrożony filet umieszczamy w żaroodpornym naczyniu, które z kolei umieszczamy w piekarniku. Ustawiamy temperaturę na ok. 70˚C i czekamy, aż lód na powierzchni naszej ryby zacznie się roztapiać. Teraz możemy stopniowo i powoli zwiększać temperaturę. Ciągle należy pamiętać o ścinających się pod wpływem gwałtownych zmian temperatur. Bez względu na to, jak bardzo jesteście głodni – nie zwiększajcie grzania o więcej, niż 20˚C. Po uzyskaniu filetu w temperaturze pokojowej powinniście też dokładnie osuszyć mięso z nagromadzonej wody.

 

Do Biedronki przyszedł… pstrąg

Superfish wprowadził nowość w postaci mrożonego pstrąga tęczowego. Znajdziecie go w sklepach Biedronka, kilka smakowitych i wielokrotnie sprawdzonych przepisów zaś, znajdziecie tutaj. Zapraszamy zarówno do tęczowego pstrąga, jak i na naszą stronę. Teraz, kiedy wiecie już wszystko o rozmrażaniu ryby – nic nie stoi na przeszkodzie, by spróbować naszej nowości.

 

 

 

 

Copyright © 2024 Wpływa Ryba. All Rights Reserved. Zaprojektowano przez Jump Group
Mapa strony   |   Regulamin i Polityka prywatności